Gazeta Wyborcza, 22 czerwca 1999, str. 4 (Gazeta w
Krakowie).
KAMIENICE
POŻYDOWSKIE – Zespół na wyłudzenia.
Komisja mienia Rady Miasta Krakowa powołała wczoraj zespół, który wskaże zestaw przedsięwzięć wobec oszustów wyłudzających pożydowskie kamienice. Władze gminy są zaniepokojone skalą procederu i bezczynnością państwa.
W Krakowie jest prawie 600
kamienic, których właściciele określani są jako nieznani z miejsca pobytu.
Budynkami tymi – należącymi przed wojną w większości do osób narodowości żydowskiej
– zarządza gmina Kraków.
- W latach 90-tych do urzędu zaczęły masowo napływać wnioski od właścicieli i ich spadkobierców o wydanie kamienicy. Po żmudnych poszukiwaniach odkryliśmy, że byli wśród nich oszuści, niestety, części z nich udało się już sprzedać przejętą nieruchomość – mówi dyrektor wydziału architektury, geodezji i budownictwa Sławomir Kozłowski. O udział w matactwach podejrzewane są niektóre krakowskie kancelarie prawnicze i notarialne, chociaż w ostatnim czasie coraz częściej posługują się dokumentami uwierzytelnionymi poza Krakowem.
- Miasto nie jest stroną w
ewentualnym postępowaniu sądowym, a skarb państwa nie kwapi się, by dopełnić
formalności i uporządkować wpisy w księgach wieczystych – ubolewa dyrektor
Kozłowski.
Gmina i lokatorzy kamienic
interweniują w prokuraturze. Obecnie z ich doniesienia toczy się 11 spraw o
wyłudzenia kamienicy. Dotyczą one m.in. budynku przy ul. Czystej 11, Długiej
15, Lubomirskiego 23, Karmelickiej 24. Dom przy ul. Starowiślnej 29/31 został
już wyrwany z rąk oszusta, ale miesiącami trwa oczekiwanie na wpisanie gminy do
księgi wieczystej.
Powołany wczoraj zespół zajmie się przygotowaniem propozycji ratowania Krakowa przed zakusami rzekomych właścicieli. Sprowadzi się to prawdopodobnie do nagłośnienia sprawy i naciskaniem na urzędy i instytucje państwa, by przeciwdziałały oszustom. (KF)