Polska
Agencja Prasowa: Dziennik Internetowy; WYD. 857, WARSZAWA, 13-06-2000
Co po eksmisji - dyskusja
w domu dla samotnych matek
Parlamentarzyści,
samorządowcy, przedstawiciele administracji i działacze organizacji
dobroczynnych dyskutowali w poniedziałek w Warszawie o pomocy dla bezdomnych.
Konferencję "Eksmisja i co dalej" zorganizował Parlamentarny Zespół
do spraw Dzieci w prowadzonym przez Marka Kotańskiego Centrum Matek Samotnie
Wychowujących Dzieci "Bajka". "Państwo powinno gwarantować
minimum bezpieczeństwa, a to minimum to dach nad głową" - powiedziała
posłanka SLD Katarzyna Piekarska. Dodała, że na pierwsze czytanie w Sejmie czeka
projekt nowelizacji ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach
mieszkaniowych, zakazujący eksmisji "na bruk" osób z dziećmi,
emerytów i rencistów. "Gminy nie zaspokajają potrzeb mieszkaniowych
mieszkańców, argumentując, że nie mają pieniędzy, a przecież niepłacący czynszu
używają tego samego argumentu" - mówiła wiceprezes Krajowej Rady
Komorniczej Iwona Karpiuk-Suchecka. Dodała, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego
komornicy mogą, ale nie muszą upewniać się, czy eksmitowani mają gdzie
zamieszkać. Dyrektor wydziału spraw społecznych podkarpackiego urzędu wojewódzkiego
mówił, że na Podkarpaciu służby wojewody są w kontakcie z policjantami z
dworców kolejowych i zawsze mają spis instytucji zobowiązanych do przyjęcia bezdomnego.
Dzięki temu - według niego - w województwie choćby na dwie doby zawsze znajdzie
schronienie 700 z żyjących tam 800 bezdomnych.
Według dyrektorki miejskiego
ośrodka pomocy społecznej w Rzeszowie, w mieście tym nie było ani jednej
eksmisji "na bruk". Zarząd miasta, ośrodek pomocy społecznej i
schronisko im. Brata Alberta w przypadku orzeczonej eksmisji szukają chętnych,
którzy np. zamieniliby swoje mieszkanie na większe, którego lokatorzy zalegają
z czynszem. Marek Kotański sceptycznie ocenił przekazanie samorządom zadań
związanych z pomocą bezdomnym. Powiedział, że zbyt wiele pieniędzy pochłonie
gminna administracja. Uspokajał go przedstawiciel podkarpackiego urzędu wojewódzkiego,
argumentując, że na obsługę administracyjną wydaje się 8 proc. kwoty
przeznaczonej na pomoc. Kotański zadeklarował, że w każdej gminie założy noclegownię
dla bezdomnych w zamian za opłaty czynszowe i za energię. Remontami i
zdobywaniem żywności mieliby się zająć podopieczni Kotańskiego. Według
statystyk komorników, w ubiegłym roku dokonano w Polsce około 12 tysięcy
eksmisji, w tym ponad 5 tysięcy "na bruk". W co trzecim przypadku
ofiarami eksmisji były dzieci.